Geoblog.pl    michalp44    Podróże    Majówka w Paryżu    Paryż
Zwiń mapę
2012
17
maj

Paryż

 
Francja
Francja, Paris
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1327 km
 
Na miejsce docieramy około 21:30 i kierujemy się w stronę przystanku metro (idąc za grupką Polaków przybyłych tym samym lotem i autobusem). Cena biletu ulgowego to 1,90EUR za osobę, ale można jeździć za to do woli, bez obaw o przegapienie stacji, czy złapanie złego pociągu - nie ponosimy dodatkowej opłaty poruszając się cały czas w obrębie metra. Wysiadamy pod wieżowcem Tour Montparnasse, gdzie zbiega się wiele nitek metra i postanawiamy udać się pieszo do hostelu (co jak się okaże później nie było najtrafniejszym wyborem).

Odległość "ok 2 km" wydała się odrobinę dłuższa i droga zajęła nam z półtorej godziny. Niestety ani w przewodniku ani na kupionej w Empiku mapie Paryża, nie była zaznaczona szukana przez na ulica Jean Bleuzen i nie spodziewaliśmy się, że przesiadka w odpowiednie metro dużo skróciłaby nasze cierpienie :P. Ponadto (wg. informacji na stronie hostelu) meldować można się tylko do 21, a my już na wstępie ten czas przekroczyliśmy. Nikt nie odbierał pod podanym numerem telefonu co działało na nas odrobinę stresogennie. Udało nam się po ćmoku odnaleźć właściwą ulicę dzięki uprzejmości napotkanej pary francuzów (czarnoskórych oczywiście, bo takich + arabów jest więcej niż białych), którzy na gpsie szybko wyszukali poprawną drogę (nie zboczyliśmy dużo, może 50m).

Adres się zgadza, ale nazwa hostelu nie bardzo.. Mimo to wchodzimy do środka, gdzie trwa zaciekła dyskusja grupki Polaków (a jakże!) ze stuffem, czyli recepcjonistą i panią kierowczynią (brzmi to dość głupio..), która zapakowała ich do auta i zawiozła sprzedać na organy. Tak nam się początkowo wydawało, ale recepcjonista pospieszył z wyjaśnieniem, że hostel "Justabed" leży gdzieś indziej i też nas tam zawiozą. Zuza już knuła jakich argumentów użyć, żeby nam za karę zbili z ceny noclegu, skoro tak kombinują. Po chwili zaproponowano nam Studio leżące nieopodal z lepszymi (wg. zapewnień) warunkami niż w hostelu, za tę samą cenę. Wychodzi to dla nas z korzyścią, bo zamiast dwójki z umywalką, dzieloną łazienką i wspólną kuchną otrzymujemy mikromieszkanko z aneksem kuchennym i łazienką.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 3% świata (6 państw)
Zasoby: 52 wpisy52 62 komentarze62 172 zdjęcia172 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
26.06.2012 - 13.08.2012
 
 
29.04.2012 - 20.05.2012